Oto i trzeci odcinek wycieczki po stadionie FC Barcelona. Zwiedzanie Camp Nou obfituje w wiele atrakcji, szczególnie dla fanów Dumy Katalonii, więc nie sposób wszystko opisać i pokazać w jednym wpisie. Przypomnijmy co kolejno mozna zobaczyć podczas zwiedzania stadionu:
- część I – ekspozycje prezentujące historyczne pamiątki, trofea, puchary katalońskiego klubu (nie tylko sekcji piłkarskiej)
- część II – wejście na trybuny a następnie, przez klubowe pomieszczenia i korytarze, salę konferencyjną przejście do klubowej szatni
- część III – wejście na murawę, przejście przez trybuny do gniazda dziennikarskiego (górny poziom trybun) i dalej do klubowego sklepu FC Botiga Megastore
W poprzednim wpisie zwiedzanie Camp Nou zakończyliśmy na kapliczce mieszczącej się tuż przed wejściem na murawę boiska. No więc idziemy dalej i wychodzimy z tunelu…

Po wyjściu z tunelu znajdujemy się na poziomie boiska. Na samą muarwę oczywiście wejść nie można, bo jej stan szybko wtedy zacząłby przypominać niektóre murawy znane z polskiej ligi :) Ale można stanąc tuż przy linii bocznej i poczuć jak to jest stanąć w tej „studni”, przy blisko 100-tysięcznej widowni.

Następnie możemy przejść wzdłuż linii biocznej boiska aż do jego narożnika, gdzie wchodzimy znowu na trybuny. Setkami schodów pniemy się do góry na najwyższy poziom trybun Camp Nou. Przed opuszczeniem murawy warto jeszcze na chwilę się zatrzymać i rzucić okiem na trybuny. Choć puste, robią duże wrażenie swoim ogromem.

No to idziemy na samą górę. A tam kolejna atrakcja dla zwiedzających – gniazdo dziennikarzy. To tutaj pracują komentatorzy. Trzeba przyznać, że wypatrzyć stąd numery na koszulkach piłkarzy nie jest najprostszym zadaniem, ale nad każdym stanowiskiem znajdują się monitory, które z pewnością nieraz przyszły w sukurs zakłopotanym dziennikarzom :)

Idziemy dalej i dochodzimy do kolejnej sali, w której możemy obejrzeć kolejne pamiątki, puchary oraz na multimedialnym stole obejrzeć sobie wybrane, pamiętne chwile z bogatej historii katalońskiego klubu.


I to już koniec zwiedzania Camp Nou. Kierujemy się do wyjścia, ale zanim zostaniemy wypuszczeni, musimy przejść przez klubowy sklepik. Przy czym ten sklepik – FC Botiga Megastore, to tak naprawdę dwupoziomowy market, w którym możemy kupić niemal wszystko. Oczywiście wszytsko w barwach Barcelony, z logo Barcelony itd. Artykuły szkolne, kuchenne, pościel, ręczniki, zabawki, odzież, buty … No i rzecz jasna tak oczywiste rzeczy jak książki, plakaty, szaliki czy koszulki. Tuż po zakupie, na życzenie, pani siedząca przy maszynie do szycia na poczekaniu może wyszyć na koszulce nazwisko.

Chętnych na zakupy nie brakuje. Ceny w sklepie na Camp Nou do najniższych nie należą. Za koszulki trzeba zapłacić kilkadziesiąt euro. Jeśli jednak mamy w portfelu już tylko trochę drobnych znajdziemy też tu fajne pamiątki po 2-3 euro.
W centrum Barcelony znajduję się też kilka mniejszych, oficjalnych sklepów FC Botiga.

Sklep prowadzi również sprzedaż przez internet.
Jeśli planujecie urlop w Barcelonie, lub choćby krótki pobyt, uwzględnijcie w planach zwiedzanie Camp Nou. Nie trzeba być fanem Barcy, czy nawet piłki nożnej. Po prostu warto zobaczyć ten obiekt, spróbować zrozumieć dlaczego dla katalończyków FC Barcelona, to więcej niż klub.