Frangokastello to mała nadmorska miejscowość w obszarze Sfakia, na południowym wybrzeżu zachodniej Krety, 13 kilometrów na wschód od Chora Sfakion i na zachód od Plakias. Warto odwiedzić to oddalone od turystycznego zgiełku Krety miejsce. Słynie ono z pięknych plaż i weneckiego zamku o tej samej nazwie, który jest zachowany w bardzo dobrym stanie. Przynajmniej jego zewnętrzne mury, bo wnętrza są całkowicie puste, nie zachowały się nawet ściany. Zamek znany jest z jeszczej jednej ciekawej i dosyć osobliwej przypadłości…
Drosoulites – Frangokastello nawiedzają duchy?
Ta wzniesiona przez Wenecjan w XIV wieku twierdza, jak można się domyślić, na przestrzeni lat, była świadkiem wielu walk. Jedna z nich miała miejsce 17 maja 1828 roku, kiedy to panujący na Krecie Turcy postanowili odbić twierdzę z rąk greckich rebeliantów. Krwawa walka zakończyła się śmiercią 338 Greków. Od tamtej pory, w każdą rocznicę tej bitwy, w okolicach zamku, przed wschodem słońca pojawiają się czarne cienie, mające być duchami zamordowanych. Lokalna społeczność nazwałe je Drosoulites, czyli Ludzie Rosy.
Zamek składa się z czterech wież kwadratowych połączonych osłonowymi ścianami, tworzącymi prostokątny budynek. Południowa brama zamku jest ozdobiona rzeźbionymi herbami rodów szlacheckich. Nad wejściem stoi skrzydlaty lew św Marka, godło Republiki Weneckiej. Południowo – zachodnia wieża, jako ostatni punkt obrony w przypadku ataku, jest większa od pozostałych trzech. Po wewnętrznej stronie murów znajdowały się prostokątne zabudowania, które pełniły rolę za koszar, stajni czy magazynów.
Wydmy i piękne plaże
Tuż przed zamkiem jest piękna plaża o bardzo płytkiej wodzie, co sprawia, że idealnie nadaje się dla rodzin z małymi dziećmi. Na zachód od zamku plaża jest nieco bardziej kamienista, a skaliste dno morskie sprawia, że miejsce to cieszy się powodzeniem wśród fanów nurkowania. Generalnie jest to miejsce dla osób, które szukają nieco wytchnienia podczas wakacji spędzanych na Krecie. Ruch turystyczny w tym miejscu jest stosunkowo niewielki, gdyż Frangokastello jest oddalone od głównych szlaków i dotarcie tutaj, jeśli nie posiada się własnego środka transportu, nie jest takie proste. Zresztą nic nie stoi na przeszkodzie żeby cały urlop spędzić w tym miejscu. W wiosce można wynająć pokoje i apartamenty, nie brakuje tawern z lokalnymi przysmakami. Czyli generalnie jest wszystko co potrzeba, tylko na dużo mniejszą skalę niż np w Chanii czy Rethymnonie, dzięki czemu panuje tutaj spokój.
Właśnie tu jesteśmy i jest super!!! Cisza i spokój ….