Leżąca na południowym brzegu Malty Blue Grotto, to jedna z największych atrakcji turystycznych wyspy. To grupa jaskiń wyrzeźbionych przez morze w skalistych brzegach. Dodatkową atrakcją są kolory, którymi mienią się ściany jaskiń oraz wypełniająca je woda. Aby jednak uzyskać pełnię efektu, radzę zaplanować wycieczkę w słoneczny dzień. Na dodatek słońce powinno padać pod odpowiednim kątem, by wydobyć te wszystkie lazury, fiolety czy inne kobalty, ale to już wyższa szkoła jazdy.
Zwiedzanie jaskiń odbywa się tylko i wyłącznie z pokładu 9-osobowych łódek, którymi za 8 euro można do nich dotrzeć dotrzeć. Jest to jedyny sposób. Z brzegów jaskinie nie są widoczne, więc jeśli ktoś nie chce wydawać tych 8 euro, może sobie w ogóle odpuścić przyjazd tutaj. Chyba, że zadowoli się plażowaniem na skalistym brzegu. A trzeba przyznać, że okolica jest naprawdę piękna. Sam rejs trwa około 20 minut i w tym czasie zaliczamy kilka jaskiń, grot, możemy podziwiać wysoki klify i piękne zatoczki, za to bardzo trudno zrobić jakieś porządne fotki. Ciągle buja, chlapie… szkoda.
W szczycie sezonu należy nastawić się na kolejkę do kasy a potem do łódek. My byliśmy tam w połowie września, na dodatek po południu, zatem to łódka czekała na nas a do kupna biletów też już nie było chętnych.
Dojazd do Blue Grotto
Blue Grotto postanowiliśmy odwiedzić jako ostatni punkt wycieczki, którą zaczęliśmy od Mdiny i Rabatu, stamtąd pojechaliśmy na Klify Dingli a stamtąd do Grotto właśnie. Cała podróż bezproblemowo odbyła się miejską komunikacją, która właśnie dla takich podróżnych jak my jest dobrze przystosowana :) Autobus dojeżdża niemal na sam brzeg skalistej plaży, w pobliżu której czekają łodzie, którymi można dotrzeć do Blue Grotto.