
Wielu z Was zapewne spotkało się z bajką o muskularnym marynarzu na krótkich nogach, z nieodłączną fajką w zębach. Tak, to Popeye. W 1980 roku wytwórnia Disneya postanowiła nakręcić o nim pełnometrażowy film fabularny, w formie musicalu. Reżyserem został Robert Altman, a w tytułową rolę wcielił się nieodżałowany Robin Williams. Dla potrzeb filmu w pobliżu Meliehy, w północno – zachodniej części Malty, zbudowano bajkową wioskę Popeya – Sweetheaven, która posłużyła jako naturalne tło akcji, bez wykorzystywania efektów specjalnych. Budowę wioski rozpoczęto w roku 1979, natomiast film kręcony był w roku 1980.
Film wprawdzie nie okazał się sukcesem kasowym, ale filmową scenografię pozostawiono w oryginalnej formie na swoim miejscu, czyli w zatoce Anchor Bay. Do dziś stanowi ona atrakcję turystyczną i miejsce wypoczynku i zabawy, głównie dla rodzin z dziećmi. Można tu zajrzeć do poszczególnych domków, spotkać bohaterów filmu, którzy na ulicach odgrywają scenki z filmu, zrobić sobie z nimi pamiątkowe fotki i porozmawiać. Całość funkcjonuje w formie aqua-parku, a więc są ślizgawki, zjeżdżalnie, baseny, możliwość kąpieli w błękitnych wodach zatoki czy wybrania się w krótki rejs łodzią.
Na terenie wioski, przez cały rok regularnie są organizowane różnego rodzaju imprezy dla dzieci, czy to na święta czy np. na helloween lub walentynki. Chętni mogą tutaj nawet wziąć ślub czy zorganizować konferencję lub szkolenie.
Bilety do Popeye Village
Wstęp do wioski jest oczywiście płatny i wcale nie tani. Cena uzależniona jest od pory roku i waha się w granicach 10 – 13 Euro dla osób dorosłych i 8 – 10 Euro dla dzieci. To właśnie ze względu na dzieciaki warto to miejsce odwiedzić i spędzić tutaj cały dzień, bo zapewne nie będą chciały go opuścić :) Zresztą chyba każdy z nas chciałby się przenieść choć na chwilę w taki kolorowy, nierealny świat rodem z kreskówek Disneya. Tutaj właśnie można tego doświadczyć i to bez żadnych dopalaczy ;-)
Witam,
Czy w ramach zwiedzania wioski można wejść do konkretnych domków?
Pozdrawiam
Tak, do większości domków można wejść, pooglądać jak są urządzone. W niektórych znajdują się stoiska z pamiątkami.
Wow extra :)
Byliśmy w tym roku. Wstęp 18 euro… Po drugiej stronie można wejsc na skarpe i zaraz za nią jest super błekitna woda i miejsce do leżakowania. Warto pójsc odrobine dalej.