Ten charakterystyczny szczyt Tatr Zachodnich jest jednym z symboli Zakopanego. Górujący nad miastem, widoczny z centrum jak na dłoni masyw Giewontu trudno pomylić z innym szczytem. Mimo, że w jego bezpośrednim sąsiedztwie leżą wyższe szczyty, Giewont, dzięki swojemu usytuowaniu i stromym północnym ścianom schodzącymi do stóp Zakopanego, ze swoimi 1894 m.n.p.m wydaje się być najwyższy w okolicy. Jego południowe zbocza, niewidoczne od strony miasta są znacznie bardziej łagodne.
Legenda o Śpiącym Rycerzu
Dlaczego Giewont łatwo rozpoznać, w odróżnieniu od pozostałych tatrzańskich szczytów? Przede wszystkim ze względu na kształt przypominający profil leżącego człowieka. Legenda głosi, że to Śpiący Rycerz, który strzeże Zakopanego, czy nawet całej Polski i w razie niebezpieczeństwa powstanie by przyjść z pomocą. Wiąże się z nim wiele legend, chętnie opowiadanych przez miejscowych górali. Mimo, że często różnią się one między sobą szczegółami, najważniejsza rzecz pozostaje niezmienna – Śpiący Rycerz.
Krzyż na Giewoncie
Aurę tajemniczości dodatkowo wzmacnia ogromny stalowy krzyż znajdujący się na samym szczycie. Ta 15 metrowa konstrukcja ustawiona została w roku 1901 na pamiątkę 1900 urodzin Jezusa Chrystusa. Wspominał o nim między innymi Papież Jan Paweł II podczas swojej wizyty w Zakopanem. Między innymi dzięki temu krzyż stał się miejscem pielgrzymek ludzi z całej Polski. Jednak krzyż przyciąga nie tylko tłumy wiernych i turystów, ale także … pioruny, co sprawia, że wierzchołek Giewontu jest wyjątkowo niebezpiecznym miejscem w czasie burzy, co potwierdzają choćby statystyki porażeń piorunami.
Burza na Giewoncie
Jak niebezpieczne jest przebywanie w takich miejscach podczas burzy mieliśmy okazję przekonać się 19 sierpnia 2019 roku, kiedy to wyniku porażenia piorunem, na Giewoncie zginęły 4 osoby a ponad 150 zostało rannych. Uderzenie pioruna w okolicach szczytu, na którym znajduje się kilkunastometrowy krzyż, spowodowało porażenie osób, które odpadły od łańcuchów na dodatek wielu turystów doznało obrażeń w wyniku uderzenia odłamkami skał. Podczas akcji ratunkowej schronisko na Hali Kondratowej zamieniło się w polowy szpital, a po zakończeniu akcji ratunkowej, w Zakopanem ogłoszono żałobę.
Ostatnia taka tragedia na Giewoncie miała miejsce w roku 1937, wtedy śmierć poniosły również cztery osoby.
Oblegany szczyt
Popularność ma zazwyczaj także swoje złe strony, nawet jeśli dotyczy ona górskich szczytów. Szczególnie w okresie letnim w kierunku krzyża ciągną tłumy turystów, które kumulują się pod szczytem, gdzie łączy się kilka szlaków. A że akurat wejście na sam wierzchołek prowadzi wąską ścieżką po skalnych występach (są i łańcuchy), dlatego tworzą się długie kolejki, w których czasami można spędzić sporo czasu (kilkadziesiąt minut to norma). Na samym szczycie miejsca też nie jest dużo, a że każdy chciałby tutaj odpocząć i nacieszyć oko wspaniałymi widokami na Zakopane jak i na okoliczne szczyty to kolejka rośnie. Dlatego warto wycieczkę na Giewont rozpocząć wczesnym świtem, wtedy jest szansa, że zdobędziemy szczyt w w bardziej naturalnych warunkach!
Szlaki na Giewont
Wejście na szczyt możliwe jest tylko od jego południowej strony. Po północnej stronie, gdzie Giewont tworzą strome, nagie skały nie ma szlaków.
Na szczyt Giewont prowadzą trzy popularne szlaki:
- – niebieski z Kuźnic przez Kalatówki, Dolinę Kondratową, obok schroniska PTTK na Hali Kondratowej i przez Kondracką Przełęcz. Czas przejścia: 2:55 h, ↓ 2:15 h
- – czerwony z Doliny Strążyskiej przez Polanę Strążyską i Przełęcz w Grzybowcu na Wyżnią Kondracką Przełęcz, stamtąd dalej szlakiem niebieskim.
- Czas przejścia od wylotu Doliny Strążyskiej na przełęcz: 3 h, ↓ 2:20 h
- Czas przejścia z przełęczy na szczyt Giewontu: 15 min, ↓ 10 min
- – żółty z Gronika przez Dolinę Małej Łąki na Kondracką Przełęcz, stąd dalej szlakiem niebieskim.
- Czas przejścia z Gronika na przełęcz: 2:45 h, ↓ 2:05 h
- Czas przejścia z przełęczy na szczyt Giewontu: 30 min, ↓ 20 min.(źródło Wikipedia)